– Kultura ludowa

Kultura ludowa jest jednym z najważniejszych elementów charakteryzujących Księstwo Łowickie. Etnografowie i historycy sztuki zgodnie twierdzą, że elementy najbardziej rodzimej polskiej kultury, bez jakichkolwiek ingerencji zewnętrznych, pochodzą właśnie z kultury ludowej i Łowickie należy do najczytelniejszych tego przykładów. Wieś łowicka wykształciła swoisty i niebywale oryginalny folklor. Powstała sztuka wsi i dla wsi. Jak jest cenna i wartościowa, świadczy jej udane przejęcie przez miasto i powiat w licznych działaniach promocyjnych. Wytwory ludowe stały się czynnikiem rozsławiającym Łowicz i okoliczne wsie. Szczególną rolę odgrywa barwna procesja Bożego Ciała trwale umiejscawiająca Łowickie na mapie Polski, Europy, świata…

Rozkwit sztuki ludowej przypadł na drugą połowę XIX wieku. Wynikało to z potrzeby zaspakajania obcowania na co dzień z pięknem i dziełami sztuki. Ówcześni twórcy ludowi nie byli świadomi, iż tworzą nieocenione dzieła. Powstało oryginalne budownictwo, dekoracje wnętrz, przedmioty użytkowe, ubrania, muzyka, poszanowanie tradycji i zwyczajów.

Na terenie obecnej gminy Łowicz zachowały się nieliczne elementy tradycyjnej zabudowy wsi łowickiej. Błękitno malowane chałupy budowane konstrukcją zrębową, kryte słomą, z sienią przelotową tworzyły piękną bryłę architektoniczną. Wnętrze składało się z dwóch izb (świątecznej i codziennej) oraz jednej lub dwóch komór. Chałupy były szerokofrontowe, o określonej proporcji: wysokość dachu równała się ¾ szerokości szczytu chałupy. Z czasem zostały oszalowane deskami, do wejścia prowadził drewniany ganek, bogato zdobiony ornamentyką rzeźbiarską. Ten rodzaj zabudowy zachował się jeszcze m.in. we wsiach Bocheń i Ostrów. Piękne i proste wiejskie domy budowali m.in. cieśle Franciszek Bryk z Bochenia ur. 1895 r., Józef Dratwa z Dąbkowic ur. 1892 r., Wojciech Gajda z Guźni ur. 1905 r., Jan Wójcik z Mystkowic ur. 1890 r., Rajmund Kaliniec ur. 1893 r., Jan Haczykowski ur. 1892 r., Władysław Taras ur. 1890 r. – wszyscy z Zabostowa Małego, Józef Cichał ur. 1890 r. i Gabriel Rowiński ur. 1880 r. z Zielkowic.

Do podstawowych mebli w chałupie łowickiej należały pięknie zdobione barwnymi malowidłami skrzynie, ozdobne ustawiane wzdłuż ścian z oknami ławy, zdobione rzeźbieniami kredensy i serwantki oraz łóżka. Miały one wprawdzie charakter użytkowy, ale ich kunsztowne opracowanie nadało im walor artystyczny. Łączyło je wspólne tworzywo – wszystkie wykonano z drewna. Często już drzwi wejściowe i okiennice chałupy były bogato rzeźbione. W rzeźbionych dekoracjach występowały motywy roślinne, fauny oraz geometryczne.

Typowo kobiecymi zajęciami rękodzielniczymi było hafciarstwo, tkactwo, tworzenie wycinanek i papierowych ozdób – kwiatów, girland i pająków. Stanisława Bogusz z Małszyc ur. 1904 r., tworzyła dużych rozmiarów kodry kwiatowe, umieszczając obok kwiatowych kompozycji koguty, gołębie czy postacie w strojach łowickich. Wykonywała też kodry rodzajowe, poruszające tematykę dawnej obrzędowości, sceny weselne, zajęcia gospodarskie – sianokosy czy żniwa. Jej prace prezentowane były na licznych wystawach polskiej sztuki ludowej w kraju i za granicą, a obecnie znajdują się w kolekcjach wielu polskich muzeów posiadających zbiory etnograficzne. Z tej samej wsi pochodziła Jadwiga Łukawska z domu Cecha ur. 1910 r. Była twórczynią pięknych haftów i koronek. Umiała wykonywać misterny haft krzyżykowy. Zasłynęła z wyrobów papieroplastycznych – kwiatów bibułowych i wycinanek. Wykonywała kodry rodzajowe i gwiozdy ażurowe, które cechował świetny warsztat, kompozycja i znakomita kolorystyka. Prace te przedstawiały życie codzienne i świąteczne tradycyjnej, łowickiej wsi. W 1987 r. otrzymała nagrodę im. Oskara Kolberga. Kolejną ważną postacią była pochodząca z Małszyc Janina Strycharska–Wawrykowicz ur. 1910 r. Od najmłodszych lat tworzyła tasiemki i wydmuszki oklejane wycinankami. Wypracowała niepowtarzalny styl a jej domeną były wycinanki ażurowe z niezwykle precyzyjną ornamentyką i przejrzystością kompozycji. Jej prace zachwycały dojrzałością artystyczną i były prezentowane w wielu krajach Europy, a nawet w Indiach. Do wybitnych wycinankarek zaliczane były też: Urszula Żaczek z Zielkowic ur. ok. 1863 r., Tekla Kołucka ze Szczudłowa ur. 1881 r., Elżbieta Wróbel z Klewkowa ur. 1902 r., Janina Rosłonek z Niedźwiady ur. 1932 r. Warto też wymienić dwie hafciarki z Niedźwiady Franciszkę Niedzielską ur. 1901 r. i Mariannę Uczciwek ur. 1915 r. (haft polski i krzyżykowy) oraz Jadwigę Tarmanowską z Klewkowa ur. 1921 r. (haft płaski). Pająki i bibułkarstwo były natomiast domeną Franciszki Brzozowskiej z Zabostowa Dużego ur. 1894 r., (matki Juliana Brzozowskiego, słynnego rzeźbiarza ze Sromowa) oraz Katarzyny Cichal z Małszyc ur. 1906 r.

Dziś na terenie gminy działa wielu twórców ludowych kultywujących to wspaniałe dziedzictwo kulturowe m.in. Zofia Mycka ze Strzelcewa (lalki, serwety), Beata Rokicka z Zielkowic (kwiaty z bibuły, pająki), Aniela Zabost z Zielkowic (kwiaty z bibuły), Małgorzata Kosińska z Zabostowa Małego (rzeźba ludowa), Grażyna Gładka z Zabostowa Dużego (wycinanka), Teresa Kaczor z Pilaszkowa (bibułkarstwo), Jadwiga Gałązka z Zielkowic (haft), Danuta Wojda z Wygody (wycinanka), Bogusława Panek z Pilaszkowa (haft), Ewa Wierzbicka z Zielkowic (haft), Izabela Aleksandrowicz z Parmy (wycinanka), Marianna Teleman z Niedźwiady (haft), Genowefa Zagawa z Zielkowic (strój ludowy). Twórczynie chętnie uczestniczą w imprezach kulturalnych, artystycznych, prezentują własne wyroby rękodzieła ludowego i zdobywają liczne nagrody na wielu konkursach.

Ważnym elementem łowickiej kultury ludowej jest śpiew i muzyka. Śpiewacy i muzycy praktykowali ustno – pamięciowy przekaz repertuaru muzycznego. Prezentowali niespotykany dziś styl wykonawczy a niekiedy i repertuar – kołysanki, pieśni sieroce, śpiewy obrzędowe, przyśpiewki. Na naszych terenach mieszkało wielu „artystów” m.in. Wiktoria Zbikowska z Zielkowic ur. 1889 r., Anna Wróbel z Bochenia ur. 1880 r., Wiktoria Bura z Małszyc ur. 1886 r., Marianna Nowak ze Świeryża ur. 1899 r., Jan Jaski ur. 1921 r. zamieszkały w Małszycach.

Obecnie przyzwyczajeni jesteśmy do współczesnego wizerunku muzyki ludowej, która w Łowickim jest dalej żywa i często prezentowana podczas licznych występów, festiwali czy przeglądów. We wsi Zielkowice mieszka najmłodsze i średnie pokolenie muzyków ludowych – Weronika Mońka, Magda Płacheta, Marek Płacheta, Szymon Mońka, Kamil Jarosiński, Daniel Moskwa oraz Krzysztof Płacheta, Witold Moskwa, Eugeniusz Płacheta. Z Zawad pochodzi Jarosław Stępniewski, w Niedźwiadzie mieszka Jan Dutkiewicz.Grają w wielu kapelach, zespołach folklorystycznych, zdobywając szereg nagród w kraju i za granicą. Tworzą rodzinne kapele Mońków, Płachetów i rozsławiają wartości naszej kultury narodowej, które do jej skarbnicy wniosła wieś łowicka.

Przemowa weselna „Zapomnij panie młody o swoim kawalerskim stanie; zostajesz głową domu, a na barki twoje i sumienie spada najpiękniejszy obowiązek być dobrym ojcem i troskliwym żywicielem rodziny. I ty panno młoda, pojmując dziś małżonka, przez Boga ci przeznaczonego, przez ludzi sądzonego, przez ciebie umiłowanego, pamiętaj że: dobra gospodyni i matka: domu strzeże, chusty pierze, uczy pacierza i okrywa dziatki, pilnuje cnoty u swej czeladki, od sromu i ognia dom chroni. Bożego daru nie uroni, czystość wszędzie zaprowadza, zapasy na głód zgromadza, rąk swych nigdy nie założy, wydepcze ścieżkę do obory i studni; a do karczmy drogi zapomni, bo pamiętaj na przestrogę, że co mąż zwiezie wielkimi wroty, to zła gospodyni wyniesie przez płoty”. K. Rybacki, Przemowy weselne i pogrzebowe, Łowicz 1906.
Tyś mi Boże dał tę rolę… „Chłop w Łowickiem jest w pracy wytrwały, zwłaszcza w pracy na roli, bo kocha ziemię karmicielkę, bo ona nad wszystko inne w świecie jest mu droga; dla niej gotów wszystko poświęcić, pracować do ostatniego tchu w piersiach, byleby dzieci jego przy ziemi się ostały. Nie marzy dla nich o lżejszym chlebie, nie dąży do oddania ich do miasta, bo tam jest dużo „bisurmaństwa”. Stan rolnika uważa nie tylko za najodpowiedniejszy dla siebie, ale – jako posłannictwo, dane mu od Boga”. A. Chmielińska, Księżacy, „Ziemia”, Zeszyt Monograficzny, 1913.
Back to top